"Streets of Philadelphia" Bruca Springsteena, dostał za tę piosenkę Oscara.

Mam przyjemność mieszkac w Filadelfii :)

ja Polak i katolik nie w pelni praktykujacy dalem mu wysoka note - dalbym wiecej ale jak zobaczylem to obsciskiwanie i calowanie tych delikatnie mowiac brudnych grzesznikow to dostalem obrzydzenia

ooooo teraz to pojechałeś po bandzie, bo bzyknąć kobiete w (wiemy gdzie) a bzyknąć sie z facetem to dwie bardzo odległe od siebie rzeczy

Homofobem nie jestem ale i z utęsknieniem też nie wypatruje homoseksualistów

co do filmu to arcydzieło 10/10 Tom Hanks geniusz w roli Becketa

pzdr.

czyli jak na ulicy para hetero się przytula albo całuje to też wam się zbiera na torsje?

para homo,para hetero-ci ludzie się kochają,okazują sobie czułość,by pokazać że są ze sobą szczęśliwi-mierzi was więc czyjeś szczęście?

na nic mnie nie zbiera jak sie para hetero przytula czy całuje jak i w cześniej powiedziałem nie jestem homofobem, nie tyle mnie mierzi jak wice pare homo co śmieszy hahaha sory ale dla mnie to dziwne a zarazem śmieszne jak facet do faceta mówi skarbie i go całuje w usta sory gdzie kolwiek jak go całuje :D

Homoseksualiści moim zdaniem mogą sobie żyć długo i szczęśliwie robiąc co im sie podoba byle zdala ode mnie z rękoma (w sensie seksualnym)
pzdr.

Taaak, też się za każdym razem śmieje.Boki zrywać.

Nie rozumiem jak możesz w ogóle oceniać ten film skoro nie zrozumiałeś jego przesłania? Naprawdę żadnego wrażenia nie zrobiła na Tobie scena "arii operowej" kiedy to główny bohater w doskonały wręcz sposób obrazuje sytuacje w jakiej się znajduje? Ta gra świateł, jakby Hanks był palony ogniem i to właśnie tym ogniem są ludzie tacy jak Ty.Osądzają, szufladkują i nie próbują zrozumieć. Co z tego,że obściskuje się na ławce ze swoim partnerem? Jest takim samym człowiekiem jak Ty i ma pełne prawo do miłości. On chce tylko kochać i być kochanym. Jak każdy z nas.

Przesłaniem filmu jest dyskryminacja osób homo seksualnych, a ja ich nie dyskryminuje co nie znaczy że musze ich pochwalać.
Pzdr.:)

W Twojej wcześniejszej wypowiedzi widzę wyraźny brak szacunku i wręcz odrazę. Nie wierzę,że z takim podejściem byłbyś w stanie (jako sąd) przyznać rację homoseksualiście. Proszę Cię nie mów mi, że ich nie dyskryminujesz...

W to co ty wierzysz to mnie raczej nie obchodzi, widze że dyskusja ta nie ma sensu skoro znasz mnie lepiej niż ja sam siebie hehe a wiec koniec tematu.
Nara.

Ja też nie widze w tym sensu, skoro nie potrafisz racjonalnie bronić swojego zdania.

hehehe ja nie musze go bronić, ja wiem swoje a to czy ktoś mi wierzy czy nie to już mnie nie obchodzi

Widzisz.... nie wygrasz. To jest opór nieuleczalny. Zgadzam się z Tobą.

Ale co wy od niego chcecie? Przecież wam powiedział-toleruje ,ale nie musi akceptować ito jest racja.
Akceptacja to znaczy utozsamiania sie z kimś i postepowanie tak jak on. Wybaczcie,ale nie bedę postepował jak homoseksualista bo jestem hereto.

Tolerancja natomiast to poszanowanie dla wyborów innych-i on to zadeklarował,napisał ze mogą życ długo szczęśliwie,obok niego, tylko z łapami mają się trzymać z daleka bo on woli dziewczyny. Gdzie tu brak szacunku?

mnie też zachowania homoseksualne zadziwiają-jest to dziene i niezgodne z moją,podkreślam ,moją naturą wielbiciela kobiet.
Cała rzecz polega na tym by nie smiać się z nikogo,bo jest inny. Powstrzymać naturalne reakcje bo czasem są nie na miejscu.

I najwazniejsze-mysleć o innym człowieku jako o jednostce społecznej-jaki jest,jak pracuje,co wie,czy jest miły,spokojny, jakie ma poglady. Ostatnia rzecz jaką chcę zeby ktos zgłębiał na mój temat jest to ,co i jak robie w łózku. I nie ważne czy moją partnerką jest kobieta ,czy jest to facet- to sa sprawy osobiste i nie maja znaczenia w życiu publicznym. I o tym własnie był film.

No

Nie jesteś homoseksualistą =},to z pewnością. Homofob,homofobia to strach przed tym,ze cię homoseksualista dotknie,pocałuje i będzie adorował.

Ja tam sie nie boję,zwyczajnie,jak mnie jakiś podrywa to mówię -lubię kobitki -i juz po problemie. ;-)

"Homofobem nie jestem..." tak tak oczywiście. haha

Vice versa

I ja podobnie.

"brudnych grzeszników" znalazła się św. krowa. Ciekawe co by było jak byś miał syna homo?

Wypowiedziała sie oaza Oświecenia, Prawdziwy Jeweuropejczyk i Ateista.

Nie jestem ateistą. Nie jestem tez zwolennikiem UE. Możesz nie lubić homosiów(masz do tego prawo) ale elektorat PiSu zaniża ocenę temu filmowi.

Pardon, ja jestem pro PiS i nic nie zaniżam. Draństwo jest draństwem, niezależnie, czy zaangażowani są niebiescy, czy różowi. Tak, jak mówi w filmie Denzel.

'Wkurza mnie łamanie prawa'.

A elektorat PO-ZOMO zaniża poziom inteligencji w tym kraju.

a zawyżają tzw. pożyteczni idioci

"A co do filmu ocenę mu obniżają "Prawdziwi Polacy i Katolicy"."

Najważniejsze, że Ci wygodnie z Twoim wąskim światopoglądem :)

Tak Cię uczono, gdy szedłeś do Pierwszej Komunii, żeby teraz o tym wszystkim zapomnieć i publicznie szczekać na katolików (zresztą z bez uzasadnienia), aby być "na europejskim topie"? Ten film jest propagandą zboczeń. Jakoś, gdy ktoś zarazi się tym syfem, ale w wyniku, powiedzmy, zwykłego pobierania krwi, ale NIE JEST homo, nikt o takich delikwentach filmów nie kręci i nie obsypuje ich Oskarami. Aby zrozumieć, czym jest środowisko pederastów polecam wyguglować artykuł z 2003 roku Lecha Stępniewskiego pt. "Zawsze tylko ch**. Homosie o sobie". Miłej lektury:-)